„Anioły są takie ciche, zwłaszcza też w Bieszczadach, nas też czasami nosi po ich anielskich śladach (…)”. To fragment utworu zespołu Stare Dobre Małżeństwo, który ukazuje piękno i klimat Bieszczad. W dniach 4 – 6 października ponad 100 osób z naszej parafii mogło na nowo odkryć i zachwycić się urokiem górskich szlaków oraz malowniczych krajobrazów bieszczadzkiej jesieni w pełni.
W piątkowy poranek 4 października dzieci i młodzież z grup parafialnych: zespołu Mio Dio, ministrantów i lektorów oraz Ruchu Apostolstwa Młodzieży wraz dorosłymi udali się odkrywać tajemnice Bieszczad. Pierwszą atrakcją czekającą na uczestników wyjazdu był pobyt w fabryce czekolady w Korczynie, gdzie można było zapoznać się z procesem produkcji czekolady oraz wykonać swoje własne słodkości. Podczas pobytu w Korczynie przeżywaliśmy także Eucharystię w Sanktuarium św. Józefa Sebastiana Pelczara, gdzie mogliśmy zaznajomić się z życiem i dziełem św. Józefa Sebastiana Pelczara biskupa przemyskiego, który został świętym. Następnie udaliśmy się do miejsca noclegowego w ośrodku Ruchu Apostolstwa Młodzieży w Ustrzykach Górnych.
Sobotni dzień minął pod znakiem rejsu po jeziorze Solińskim oraz przejazdu bieszczadzką kolejką wąskotorową po skrytych zakątkach Bieszczad. Całość wyczerpującego dnia zwieńczyła Eucharystia w kościele w Ustrzykach Górnych.
Niedziela była naszym czasem rozstania z pięknymi widokami oraz podróżą do pradawnego grodu Sanoka. Tam o godz. 11.00 uczestniczyliśmy w Eucharystii w kościele Farnym. Po krótkim zwiedzaniu sanockiego rynku udaliśmy się w drogę powrotną do Kuryłówki. Ufamy, że czas spędzony razem będzie okazją do umacniania wspólnoty Kościoła jaką tworzymy razem.